W naszym kraju mamy szczęście do długich urlopów związanych ze świętami, które można jeszcze bardziej przedłużyć dobierając do dni wolnych jeden bądź dwa dni urlopu. Szczególnie duże nadzieje na trochę dłuższy niż typowo weekendowy wyjazd daje długi majowy weekend.
W rekordowych latach możliwe było jego wydłużenie nawet do 9 dni. Standardem jest jednak, że wyjazdy w jego trakcie mają około trzech – czterech dni. Jest to akurat idealna ilość czasu na wycieczkę nad polskie morze. Nie ma się co oszukiwać – te kilka dni to za mało czasu, by jechać gdzieś dalej. Nawet korzystając z transportu lotniczego zmarnujemy większość wolnego czasu na podróżowanie. Rozsądne są tylko wyjazdy w obrębie naszego kraju. Nasze drogi i koleje są już na tyle dobre, by móc odwiedzić najlepsze miejscowości nad morzem bez problemów.
W czasie majowego weekendu drogi nie są też tak strasznie zakorkowane. Co więcej, żyjemy w strefie klimatu przejściowego, co oznacza, że właśnie na początku maja zaczynają nad nami przechodzić masy powietrza od zwrotnika, które są bardzo ciepłe i wyraźnie podnoszą temperaturę w sposób niemal błyskawiczny. Dzięki temu pogoda na maj 2012 powinna nas mile zaskoczyć. Ostatni tydzień kwietnia bywa jeszcze chłodny, ale długi weekend majowy może być nawet gorący. Trzeba też pamiętać, że weekend majowy jest teoretycznie poza sezonem, chociaż wielu hotelarzy i restauratorów traktuje go już jako „mały sezon”. Oznacza to, że ceny wciąż są poniżej poziomu spotykanego w szczycie sezonu i nie ma jeszcze takiego tłoku. Można spędzić bardzo przyjemnie czas przy stosunkowo umiarkowanych kosztach. A takie krótkie wakacje nad morzem na pewno dobrze zrobią każdemu zapracowanemu.